Translate

czwartek, 12 grudnia 2013

Projekt: White Elephant

Dziś notka o śmiałym planie jednego z artystów origami: Sipho Mabony. Mężczyzna ma zamiar (wraz z 3 pomocników) złożyć słonia naturalnej wielkości! Dokładnie tak, to nie żaden dowcip. W tym celu spędzi kilka tygodni w muzeum w Beromünster (Szwajcaria).




Mabona nie chce pobić rekordu Guinessa - jego głównym celem jest zmiana postrzegania origami przez ludzi. A jak wiadomo, żeby zostało to zauważone i poddane pod dyskusję, trzeba zrobić coś, co wyróżni się z tłumu. Panuje ogólne przekonanie, że pojedyncza kartka papieru, to bardzo ograniczający surowiec. No bo co z niej zrobić? Zgnieść ją w kulkę i wrzucić do kosza? No może jeszcze uda się zrobić samolot na nudnej lekcji/wykładzie. Albo czapkę z gazety, żeby nie pochlapać głowy farba...

Ale nie!
Kartka papieru daje niesłychane możliwości - wystarczy tylko zerknąć na jego galerię.
No dobrze, ale wróćmy do słonia. Aby go wykonać Mabona potrzebuje kartki (chyba bardziej karty) papieru o wymiarach 15 x 15 metrów (To tak jakby wyłożyć powierzchnię kartkami A4 z 7,5 ryzy). Po złożeniu słoń będzie wysoki na 3 metry a jego waga osiągnie 100 kg.

Dodatkową trudnością oprócz dużych wymiarów będzie praca w zespole. Origami jest raczej grą w pojedynkę, a tutaj cały zespół będzie musiał tak skoordynować swoje ruchy, aby projekt nie poszedł na marne. Będzie to wymagało od nich masę cierpliwości oraz zegarmistrzowskiej precyzji. Każde, choćby najdelikatniejsze odchylenie, krzywe zgięcie, może w późniejszym czasie wpłynąć na kształt całej figury.

Niestety, tak duży projekt wymaga środków na sfinansowanie. Jeśli chcecie, możecie dołożyć swoją cegiełkę do tego przedsięwzięcia, możecie kupić instrukcję wykonania kilku figurek origami zaprojektowanych przez Mabonę. Do tej chwili udało mu się uzbierać 12.879 $, czyli nieco ponad połowę potrzebnej sumy.

Trzymam za niego kciuki!

A TUTAJ znajdziecie filmik.

Źródło:
www.indiegogo.com
www.theverge.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...